Brainiac

Brainiac chemia,eksperymenty i dużo więcej!


#1 2007-07-19 18:32:50

Blaster

Doświadczony Brainiac

11893018
Zarejestrowany: 2007-07-19
Posty: 123
Punktów :   

Spłonki

Spłonki:
   Spłonką nazywamy materiał wybuchowo inicjujący umieszczony w jakiejś tulejce (niekoniecznie tulejce), który detonuje się przy pomocy niewielkiego bodźca mechanicznego, ciepła, ognia, iskry. Spłonka detonująca służy do zainicjowania niewielkiej detonacji i przy tym pobudzenie materiału wybuchowego. Najczęściej używa się spłonki o masie 0,5 - 1 gram, ale często zdarza się, że potrzeba większej spłonki nawet o masie 2-3 gramy. W warunkach „domowej” pirotechniki najczęściej używa się jako materiał wybuchowo inicjujący (MWI) HMTD, lub silniejszy, azydek ołowiu, a rzadziej już piorunian rtęci (bo jest strasznie słaby i kapryśny) i TCAP (TCAP używa się rzadziej z powodu niestabilności materiału). Spłonki odpalane są przeważnie na dwa sposoby (zależnie od zaistniałej sytuacji): za pomocą lontu, lub za pomocą impulsu cieplnego (iskry, rozgrzania np. wolframu).


Produkcja


Spłonka z HMTD w słomce do napoji   
  Na początek musimy się zaopatrzyć w słomki do napojów no i oczywiście HMTD. Gdy już będziemy mieć powyższe rzeczy, to zabieramy się do roboty……… Bierzemy słomkę do napojów i kroimy ją na równe części o długości troszkę mniejszej niż zapałka. Każdą słomkę z jednej strony zatykamy jakimś klejem (ja użyłem poxipolu) a następnie, jeśli ktoś chce to może wyschnięty klej przesmarować jakimś lakierem do paznokci. Jeśli wszystko wyschnie to musimy w danej słomce sprasować HMTD. Sprasować? Tak, HMTD nie sprasowane raczej się nie detonuje tylko się bardzo szybko spala, więc prasujemy w celu detonacji spłonki. W szczypce bierzemy słomkę (zaklejoną z jednej strony) i odmierzamy 1 gram (można oczywiście dać mniej albo więcej MWI zależy, do czego ta spłonka nam posłuży) HMTD a następnie zwilżamy je acetonem w celu bezpieczeństwa i wsypujemy je do słomki (ciągle trzymając słomkę w drewnianych szczypcach) i delikatnie i ostrożnie ubijamy HMTD zapałką (nigdy niczym metalowym! – HMTD reaguje z metalami, co prowadzi do jego zapłonu). Gdy już ubijemy (sprasujemy) nasze HMTD to robimy cieniutką dziurkę przez środek ładunku (o grubości lontu) i do dziurki wsadzamy delikatnie lont. Spłonka jest już prawie gotowa, ale jeszcze w celu bezpieczeństwa bierzemy i ucinamy kawałek chusteczki i obwijamy nim spłonkę i kawałek lontu, który wychodzi z słomki i obwijamy chusteczkę nitką. Robimy to w celu takim, aby lont nam nie wypadł i oczywiście spłonka będzie „trochę” bardziej stabilna, ponieważ przysłoniliśmy jakąś część światła i dochodzi mniej powietrza. Spłonka jest gotowa.
   

Spłonka z HMTD w strzykawce
   Drugim sposobem na wykonanie domowej spłonki jest wykonanie jej w strzykawce. Jest to o tyle komfortowe, że mamy od razu wspaniałą prasę i przy prasowaniu ”wyciskamy” dużą ilość tego, czym zwilżyliśmy uprzednio nasz HMTD (np. woda, czy aceton). Wykonanie spłonki jest również banalne. Można robić w strzykawkach insulinkach (1ml) lub zwykłych - 2ml.    Zaczynamy od zatopienia końcówki strzykawki, stapiając ją zapalniczką i kiedy plastik jest jeszcze miękki to robimy naprawdę bardzo malutką dziurkę, najlepiej bierzemy igłę od strzykawki insulinki, (kupując strzykawkę insulinke dostajemy w ”prezencie” igłę) i nią wykonujemy dziurkę, ponieważ ta igła jest bardzo cienka. Czekamy aż końcówka strzykawki zastygnie. Kiedy końcówka stanie się już twarda to strzykawkę łapiemy w drewnianą łapę i nakładamy porcjami HMTD, wkładamy tłoczek i prasujemy ostrożnie wyciągamy tłoczek i znów nakładamy kolejną porcję HMTD, prasujemy... I tak aż do momentu, kiedy spłonka osiągnie wystarczającą ilość materiału wybuchowo inicjującego. Spłonkę suszymy, następnie trzymając spłonkę w szczypcach robimy zapałką płytką dziurkę na lont/stopinę, wkładamy lont/stopinę i uszczelniamy chusteczką, aby nam ów lont czy stopina nie wyleciała.

Bezpieczeństwo

Najlepiej aby podczas prasowania HMTD nie trzymać spłonki w ręce, ponieważ w razie niekontrolowanego zdetonowania może utracić paluszki Konieczne jest noszenie okularów ochronnych podczas prasowania, a przy robieniu spłonki o większej masie (2-3 gramy), lepiej włożyć coś do uszu żeby nam słuch nie szwankował (w razie czego).


Zamieszczam, iż nie ponoszę odpowiedzialności za skutki moich postów oraz receptur w nich zawartych.
Zapraszam wszystkich do rejestracji.
Nitrogliceryna to napój z BOOMbelkami.

Offline

 

#2 2007-08-01 14:05:28

HMTD

Richard Hammond

Zarejestrowany: 2007-07-30
Posty: 213
Punktów :   

Re: Spłonki

najlepsze z HMTD


Rejestrujcie sie na http://www.prizpass.pl/index.php?ref=ANFO  bardzo fajna stronka można zarabiać

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mototeamlct.pun.pl www.fanidredwerkz.pun.pl www.akademia-zpn.pun.pl www.managerleague.pun.pl www.yabssorborn.pun.pl